Moja przygoda z psami zaczęła się od wczesnego dzieciństwa, gdzie w stajni w której pobierałam lekcje nauki jazdy konnej znajdowała się hodowla dogów niemieckich. Tak zrodziła się moja miłość do psów ras olbrzymich. Jako nastolatka tym sposobem poznałam świat wystaw i kynologii. Kiedy wkroczyłam w dorosłe życie natychmiast musiał znaleźć się w nim pies… rozpoczęły się poszukiwania, całkowicie przypadkiem natknęłam się na Leonbergera i „klops” wpadłam po uszy. Pierwszy pies, który zawitał w naszym domu to Alvaro, odrazu skradł serca całej rodziny. Pomysł na stworzenie mu psiego towarzystwa nastał bardzo szybko i już kilka miesięcy później w naszym domu zagościła Coco. Od 2007 roku poszło już z górki. Dziś nasze leonbergery doskonale radzą sobie w największych stawkach zarówno w kraju jak i za jego granicą, zasilają wiele zagranicznych hodowli a w 2022 roku Rackham grande leonis został Zwycięzca Europy w paryzu i jest to pierwszy pies z polski z takim tytułem . Kocham wszystkie psy, tak więc w naszym domu na dzień dzisiejszy zamieszkują nie tylko Leonbergery.
W roku 2013 spełniłam swoje ciche marzenie i do stada dołączyła Mersedes Szpic Miniaturowy. Pomeraniany nie dadzą porównać się do żadnej innej rasy psów. Tak samo jak Leony są jak narkotyk, więc z pierwszego miotu została córka Lala, potem Morek…
Niestety nie da się hodować mając tylko dwa psy danej rasy ... wkrótce pojawiają się emeryci, potem zostaje jakiś młody członek stada , przydają się też reproduktory i to nie tylko na swój użytek ...posiadanie samych suk jest napewno wygodne jednak gdyby większość tak robiła ograniczyłoby to bardzo pule genetyczną co jest tragiczne dla rasy dlatego mamy po dwa reproduktory zarówno z pomeranianów jak i leonów w ten sposób aby hodować jak najlepiej stado każdej rasy prędzej czy później osiąga około 8 -9 sztuk . Taka ilość psów spowodowala , że poświęciłam się im całkowicie . Córka szybko wdrozyła się w kynologie i startuje w konkurencji Młody Prezenter z duzymi sukcesami dzięki czemu bardzo wspiera mnie w uprzednio tylko mojej pasji , która dziś przerodziła się w nasz rodzinny send życia .. w 2022 roku zdałam egzamin na asystenta kynologicznego co jest wstępem do zdobyia uprawnień sędziowskich .
Wszystkie nasze psy mieszkają z nami, szczenięta są odchowywane w domu. Kilkunastoletnie doświadczenie z psami zarówno rasowymi jak i tymi do adopcji daje mi duże doświadczenie w dziedzinie behawioru co pomaga mi wspierać nowych właścicieli naszych szczeniąt.